Od 25 maja 2018 roku, zaczyna obowiązywać w Polsce nowe rozporządzenie, dotyczące ochrony danych osobowych osób fizycznych. W związku z tym, że Unia Europejska kładzie na to tak duży nacisk i wymienia prawo do prywatności i ochrony danych jako jedno z podstawowych praw człowieka, konieczne jest dostosowanie się do wytycznych RODO. Mowa, tu nie tylko o podmiotach prywatnych, ale może nawet, przede wszystkim o podmiotach publicznych, które przy okazji wypełniania swoich celów statutowych, zbierają i przetwarzają dane wrażliwe.
W świetle tych zmian szczególnie, ważnego charakteru nabiera ochrona danych osobowych w administracji oświatowej. Szkoły i przedszkola znajdują się w posiadaniu szeregu danych tzw. wrażliwych, nie tylko uczniów, ale też nauczycieli.
Zmiany
Najważniejszą zmianą, jaką wprowadza RODO jest obowiązek zatrudnienia inspektora danych osobowych. Osoba taka nie musi być zatrudniona w szkole na pełen etat, rozporządzenie dopuszcza możliwość, aby inspektor miał pod nadzorem do dziewięciu jednostek. Konieczne jest także wprowadzenie i określenie precyzyjnych zasad współpracy szkoły z jednostkami zewnętrznymi, z usług których szkoła korzysta, na przykład dostawca usług informatycznych niezbędnych do obsługi dzienników elektronicznych.
Ochrona danych osobowych w administracji
W celu przetwarzania danych takich jak imię i nazwisko czy wizerunek ucznia, szkoła powinna co do zasady uzyskać zgodę prawnego opiekuna dziecka lub po skończeniu przez dziecko 16 lat- samego zainteresowanego. Konieczne jest opracowanie specjalnego wzoru dokumentacji dotyczącej danych osobowych, czasu jej przechowywania oraz sposobu zabezpieczenia. Jest to kluczowe, tak samo jak otrzymanie koncesji na sprzedaż paliwa, gdy otwiera się stację benzynową. Rodo wprowadza nową instytucję do polskiego systemu, jaką jest prawo do bycia zapomnianym to znaczy prawo do usunięcia danych osobowych na żądanie strony. W szkołach nadal sporna pozostaje kwestia monitoringu, podstawa prawna która uzasadniała jego montaż przestaje obowiązywać, natomiast polski ustawodawca nie uregulował jak dotąd tej kwestii, chociaż przewiduje ją prawo oświatowe.